|
Wisła w Kępie Zawadowskiej |
W
grudniu Wisła płynąca przez Wyspy Zawadowskie emanuje nostalgią.
|
Wschód słońca nad Wisłą zawadowską |
Nie odpędzi
jej zimne słońce z trudem unoszące się znad łęgu przeciwległego brzegu.
Zamglone powietrze zmiękcza krajobraz, roztapia szczegóły odległych zakątków.
|
Mrozem malowane |
Szron pokrywa zaschnięte zarośla nawłoci i wrotyczu, kępy mozgi trzcinowatej,
pękające pod stopami wodolubne zielsko, które zarosło odsłonięte przez suszę plaże płycizn.
|
W rezerwacie Wyspy Zawadowskie |
|
Samotny strażnik pustki |
Zmrożony piasek trzeszczy pod stopami, ostrzegając orły, kormorany i czaple czuwające
na wykrotach, pniach i konarach wystających z dna rzeki, które tutaj zamieniło
się w cmentarzysko drzew przywleczonych podczas wezbrań.
|
Ptasia karawana |
|
Wisła wciąż płynie... |
Depcząc ślady wodnego
ptactwa i bobrów zastygłe w przemrożonym mule czy malownicze porosty szronu na
piasku, zapadasz w nastrój wielkiego zadziwienia, że Wisła płynie… wciąż płynie…
nadal płynie… i będzie płynąć…, że wzdłuż niej przelatują klucze kormoranów i
łabędzi, których oświetlone wstającym słońcem skrzydła wypełniają rzeczny
krajobraz dźwięcznym rytmicznym świstem… a Wisła sama ze wzajemnością dziwi się
tobie, że stoisz w bezruchu i zadumie u jej stóp – wody omywającej piasek brzegu…
|
... i płynie... |
W
przeciwieństwie do innych pór zima inaczej tworzy krajobraz Wisły. To już nie
malarskie pejzaże pełne kolorów. Raczej epickie czarno-białe grafiki z akcentem
przygaszonej czerwieni, pomarańczy i rozmytego błękitu. Patrząc nań, zapadasz w
oczekiwaniu na to coś… co trudno ująć słowami… Z dala od komercyjnego
szaleństwa odczuwasz tutaj nasycony bożonarodzeniowy nastrój…
|
Wisła świąteczna |
Serdeczne
życzenia pogodnych i pełnych refleksji Świąt Bożego Narodzenia czytelnikom postu.
Przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za wpis, **Krystyno**. Wisłę odwiedzam systematycznie od 2005 r. Rzeka nigdy nie nudzi, czego dowodem chociażby moje zdjęcia w Panoramio pod linkiem: http://www.panoramio.com/user/1556345?show=all. Serdeczne pozdrowienia, Piotrek.
OdpowiedzUsuń